A ja dziś dostałem przekazem zwrot. Z Urzędu Skarbowego. Wiecie, co to oznacza?
Po pierwsze, oznacza to, że nie warto pisać numeru konta na zeznaniu podatkowym, skoro i tak zwrot pieniędzy dostanie się przekazem pocztowym... :(
Po drugie, że poprawnie rozliczyłem dochody z AdSense za zeszły rok.
Mam nadzieję, że nie są to pochopne wnioski...
Zarabianie na blogach - jak zbudować pasywny dochód
Blog przeniesiony. Zajrzyj na nowy blog o zarabianiu na blogach. :)
Subskrybuj RSS tego bloga i czytaj artykuły gdy tylko się pojawią!piątek, 27 lipca 2007
A ja dostałem zwrot...
Opublikował Krzysztof Lis o godzinie 13:14
Etykiety: AdSense, zarabianie w internecie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Komentarzy: 7
Musisz złożyć specjalny PIT z podaniem numeru konta :) Ja dostałem zwrot w maju :) Długo Ci kazali czekać
Ja dostałem normalnie przelew na konto bankowe jakoś na początku czerwca. W zeszłym roku też :)
Widać jednak nie wszystko dopatrzyłem. :]
Wypełnij NIP3 (taki zielony). Ja tak zrobiłem i już od 3 lat dostaje zwrot na konto bankowe a nie na adres domowy
Jak się już przeprowadzę i przemelduję (przejdę pod zupełnie inny US), zrobię to na pewno. Dzięki!
Ja również dostałem zwrot już w maju...tyle że na konto :) człowiek uczy się na błędach całe życie...
A ja miałem wezwanie w sprawie adsensa ;)
Najpierw w jednym pokoiku pani grzecznie mi wyliczyła ile to mam dopłacić za coś tam a za coś - nic nie rozumialem ale ona tez nie rozumiała :)
Potem na szczęście jeszcze na chwile do innego pokoiku mi kazali pójść gdzie wytłumaczyłem wsyztsko od początku do końca, i okazało się że wszystko dobrze miałem na pocżatku i nie potzrebnie straciłem prawie 2 godizny w urzędzie.
Tym sposobem mój pit został 2 razy przeze mnie poprawiony. Najpierw poprawiłem pisząc błędy przy pierwszej pani... a następnie poprawiałem to pierwowzoru przy drugiej pani :)
Ale ogólnie to bardzo miłe zapracowane panie :)
Napisz komentarz