Google

Zarabianie na blogach - jak zbudować pasywny dochód

Blog przeniesiony. Zajrzyj na nowy blog o zarabianiu na blogach. :)

Subskrybuj RSS tego bloga i czytaj artykuły gdy tylko się pojawią!



poniedziałek, 15 października 2007

Jak zniechęcać do komentowania

Dziś piszę zainspirowany dniem wczorajszym. Jest sobie taki jeden ciekawy blog, który odwiedzam często i subskrybuję jego kanał RSS. Czasem zabieram głos w dyskusji, choć nieczęsto. I pewnie będę to robić jeszcze rzadziej. Blog odwiedziłem przedwczoraj i skomentowałem najnowszy wpis. Potem wczoraj kilkakrotnie odwiedzałem go, by sprawdzić, czy zapoczątkował jakąś dyskusję albo doczekał się odpowiedzi autora.

Nie tylko nie doczekał się odpowiedzi. On po prostu się nie ukazał, bo czekał na moderację! Jeśli więc chcesz zniechęcić gości do komentowania:

  • moderuj komentarze przed publikacją,
  • rób to powoli, nie spiesz się, oni mają czas,
  • nie odpowiadaj na komentarze pod swoimi wpisami,
  • nie pozwalaj śledzić odpowiedzi na komentarze przez kanał RSS albo powiadamianie mailem albo wręcz
  • zmuszaj do śledzenia wysyłając maila z powiadomieniem o nowych komentarzach.


Ja komentarzy nie moderuję w ogóle, kasuję tylko spam, bo komentarze świadczą o ich autorach a nie o autorze bloga. Staram się odpowiadać piszącym, niestety jestem świadom niedoskonałości Bloggera w zakresie obsługi komentarzy... Ale pracuję już nad tym. ;)

Komentarzy: 10

Anonimowy napisał (napisała)...

Trochę chyba przesadzasz. Moje posty zbierają na ogół sporą liczbę komentarzy, ale nie czuję się odpowiedzialny, by na każdy komentarz udzielić odpowiedzi. Przecież nie o to chodzi, by w ten sztuczny sposób dopieszczać czytelników - super, dzieki za komcia, zadzam się z tobą, nie odchodź, czytaj mnie i wróć jutro. :)

Moderacja też mi się zdarza - tak mam ustawionego wordpressa, że puszcza tylko komentarze zawierające max 1 link. Jak ktoś chce się czymś pochwalić w 2 lub więcej linkach - komentarz trafaia do moderacji. A ja dostaję o tym info na maila. Ale, że poza blogowaniem pracuję i to jest jakby ważniejsze, czasami trwa to trochę nim go zaakceptuję.

Nie ma co być w gorącej wodzie kąpanyn. Tylko z prasą tak jest, że dzisiejsze dzienniki wyścielają jutrzejsze kosze na śmieci. W sieci wszystko trwa, i jak kogoś twój komentarz zainteresuje, to nieważne, czy dziś, czy jutro go znajdzie.

Chyba. Bloguję od niedawna i teoretykiej jestem słabym... :)

Krzysztof Lis napisał (napisała)...

Nie chodziło mi o odpisywanie na wszystkie komentarze, ale generalnie o uczestnictwo w dyskusjach pod własnymi postami. Przecież nie piszemy ich do szuflady. ;)

Anonimowy napisał (napisała)...

Moderacja komentarzy jest bardzo dobrym sposobem , żeby pozbyć komentarzy typu "cześć fajny blog wpadnij do mnie na .....i proszę zostaw komcia . Od kiedy moderuje , tego typu komentarze sie nie pojawiają , bo czytelnik przed dodaniem komentarza widzi , że pojawi się on po zaakceptowaniu.

Anonimowy napisał (napisała)...

To jest blog o zarabianiu na blogach, a nie o tym jak blogować. Radzę może postaw nowy blog i tam umieszczaj swoje porady, a ten niech zostanie w temacie zarabiania na blogach i stronach.

Krzysztof Lis napisał (napisała)...

@Anonimowy: nie wypowiem się na temat takich komentarzy, nigdy bowiem mi się nie zdarzały. Gdyby mi się trafiły, być może zmieniłbym podejście do moderowania komentarzy.

@Stwor: myślę, że kwestia zdobywania lojalnych czytelników wpisuje się w zagadnienie zarabiania na blogach. ;)

malawika napisał (napisała)...

Masz wyjątkowego bloga skoro nikt zostawia Ci spamu, ja mam to, niestety, bardzo często. Pewnie dlatego, że mój blog jest anglojęzyczny. Podczas weekendu mam około 15 komentarzy typu spam na jednym blogu. Raz się zdenerwowałam i odwiedziłam "spammera" wpisując mu w ostatnim artykule "I HATE SPAM" z 50 razy, odpisał: "Yes madam, you are absolutely right".
Bezczelność niektórych ludzi jest niesamowita.
Uważam, że moderowanie komentarzy jest bardzo słusznym posunięciem.
Poza tym nie jest tak, że ma się czas, żeby tego samego dnia wrócić do tematu, czasem dyskusje się rozwijają bardzo długo.
Osobiście też wolałabym, żeby komentarze wskakiwały automatycznie.

Pozdrawiam, malawika.

Tak swoją szosą - bardzo interesujący blog. Weszłam przypadkiem, z ciekawości zerkając co się kryje pod hasełkiem "zarabianie" w wyszukiwarce Google. Jesteś na 6 stronie.

Krzysztof Lis napisał (napisała)...

Nie wiem na czym to polega. Może faktycznie w tej niszy nie ma w Polsce konkurencji i nikomu nie zależy na spamowaniu.

Zresztą to też zależy, jaki kto blog prowadzi. Zobaczcie komentarze pod blogaskiem, o którym pisałem ostatnio. ;)

Anonimowy napisał (napisała)...

A jaką Twój blog ma oglądalność Krzysztofie ? ile osób odwiedza go dziennie ?

earn2life napisał (napisała)...

Może i jest w tym trochę prawdy

Alek Pietura napisał (napisała)...

Spam to zmora a walczyć z nim można tak jak piszesz, wykorzystując moderację komentarzy. Założyć bloga to nie wielki problem ale jak zddobędzie już jakąś pozycję w wyszukiwarkach to zazwyczaj zaczynają pojawiać się spamerskie komentarze.