Google

Zarabianie na blogach - jak zbudować pasywny dochód

Blog przeniesiony. Zajrzyj na nowy blog o zarabianiu na blogach. :)

Subskrybuj RSS tego bloga i czytaj artykuły gdy tylko się pojawią!



Pokazywanie postów oznaczonych etykietą WordPress. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą WordPress. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 8 października 2007

spam w komentarzach

Darren na ProBloggerze napisał, że jego Akismet (wtyczka antyspamowa do WordPressa) skasował mu 2 000 000 spam-komentarzy.

Ja przyznam uczciwie, że nie mam takich doświadczeń ze spamem w komentarzach.

Moje blogi WordPressowe nie są na tyle popularne, żeby dostawać aż tak dużo spamu. Chyba mają za mały PageRank, żeby spammerom się opłacało marnować na nie czas.

Blogi na Bloggerze w ogóle spamu nie dostają. Raz jeden dostałem spam napisany ludzką ręką a nie publikowany przez maszynę... CAPTCHA na Bloggerze jest naprawdę skuteczne.

Początkującemu blogerowi kasowanie spamu kłopotu nie stwarza. W końcu nie będzie miał go wiele, więc usunięcie jego nie zajmie dużo czasu. Ale z czasem będzie go coraz więcej i więcej, właśnie wtedy, gdy czas będzie blogerowi potrzebny na dalszy rozwój bloga. Warto więc od razu się przed nim zabezpieczyć, na przykład wspomnianym Akismetem.

Darren policzył, że przez 18 miesięcy Akismet oszczędził mu 5 miesięcy codziennej pracy (7 dni w tygodniu) po 8 godzin. Tyle właśnie zajęłoby mu skasowanie tych dwóch milionów komentarzy, licząc tylko 2 sekundy na każdy z nich. Robi wrażenie, prawda?


Przeczytaj resztę artykułu...

niedziela, 7 października 2007

Tydzień bez nowego bloga...

...tygodniem straconym. Choć zmagam się ostatnio z kończeniem pracy magisterskiej (oddać muszę ją do dziekanatu do piątku), znalazłem czas na postawienie nowego bloga.

Po postawieniu kilku, każdy kolejny WordPress nie jest dla mnie wyzwaniem... Instalkę WP i potrzebnych wtyczek mam już na dysku, choć teraz pościągałem nowe wersje kompatybilne z 2.3. Założenie nowej poddomeny zajmuje mi chwilę, tak samo stworzenie nowej bazy danych i wrzucenie + skonfigurowanie WP. Najdłużej zawsze marnuję na wyszukiwanie jakiegoś szablonu. Tym razem sobie odpuściłem.

Po co mi tyle tych blogów?

Po pierwsze, WordPress jest na tyle uniwersalny, że można nim obsłużyć naprawdę wiele rodzajów witryn. Ta ostatnia nie będzie blogiem sensu stricte, będzie raczej serwisem ogłoszeniowym. WP z kategoriami i możliwością rejestracji dla innych użytkowników do tego się całkiem nieźle nadaje.

Po drugie, staram się nie mieszać tematów blogów. Jeśli mam lub wiem, że będę miał coś ciekawego do powiedzenia na nowy temat, zakładam bloga.

Po trzecie, łatwiej mi postawić bloga niż witrynę tematyczną innego rodzaju. Tu całość przygotowań zajmuje mi powiedzmy godzinę czy dwie a otrzymuję dzięki temu więcej czasu na rozwijanie treści. Moim zdaniem treść to podstawa sukcesu w internecie.

Po czwarte, strony pisane w formie bloga przyciągają regularnych czytelników. Pisałem o tym daaaaawno w artykule Dlaczego blog jest lepszy od zwykłej www?.

Będę chyba musiał zainwestować w inny, nowy hosting, żeby nie wszystkie blogi trzymać u tego samego providera...


Przeczytaj resztę artykułu...

wtorek, 24 lipca 2007

Samozarabiający blog

Zdawałoby się, że zarabiający blog równa się wiele pracy przy jego pisaniu. Tymczasem możliwe jest stworzenie bloga, który sam będzie zarabiać. Takiego, który sam będzie zdobywać treść. Prawie perpetuum-mobile. Jak to zrobić?

Znam dwie metody.

Pierwsza to stworzenie tzw. katalogu presell. Umieszczanie linków w katalogach tego typu to najnowszy trend w pozycjonowaniu.
Katalog presell to katalog krótkich artykułów czy tekstów zawierających odnośniki do pozycjonowanych stron. Google i inne wyszukiwarki lubią linki umieszczone w tematycznym otoczeniu. Dlatego powoli dodawanie do zwykłych katalogów (wpisy składają się z podlinkowanego tytułu i opisu) przestaje być popularne. Zamiast tego dodaje się teksty na temat, którego dotyczy strona i wewnątrz dodaje linki.

Katalogi presell najczęściej budowane są na skrypcie WordPress, który jest systemem typowo blogowym. Dlatego wspominam o tym pomyśle na moim blogu. Zresztą właśnie o to chodzi, by taki katalog upodobnić do bloga. Należy spodziewać się, że w przyszłości linki pochodzące z blogów będą coraz cenniejsze. W końcu blog pisany jest przez człowieka, który poleca czytelnikom tylko wartościowe strony.

Pojawiają się blogokatalogi tematyczne i ogólne. Moderowane i nie. Tematyczne to takie, które dotyczą tylko ściśle określonej tematyki. Jasna sprawa. Z jednej strony linki z takiego katalogu zapewne będą bardziej wartościowe. Z drugiej strony będą mniej popularne wśród pozycjonerów. Dlaczego? Im węższy temat, tym mniej wpisów będzie się pojawiać. Łatwiej więc zbudować dużego bloga z katalogu wielotematycznego, bez ograniczeń.
Katalogi moderowane zapewniają wysoką jakość wpisów. Z drugiej strony ludzie będą mniej chętnie dodawać do nich wpisy.

Ja postawiłem sobie katalog tematyczny, moderowany, porządnie pilnowany. Po pierwsze pilnuję, by wpisy były związane z tematyką bloga. Mimo że katalog reklamowany był jako tematyczny, pojawiają się tam wpisy kompletnie nie na temat. Po drugie, pilnuję, by teksty były unikalne. Każdy wpuszczam do wyszukiwarki i sprawdzam, czy już gdzieś zostały opublikowane. Tym sposobem unikam kłopotów z duplicate contentem. Te dwa warunki powodują, że na razie w większości są tam moje wpisy. Takie życie...

Jak na takim blogokatalogu można zarabiać? Na reklamie kontekstowej rzecz jasna. To bym uznał za podstawowe źródło zarobku. Oprócz tego można dodać jakieś bannery czy odnośniki do programów partnerskich. Taki blog w pewnym momencie zacznie się pojawiać w wynikach wyszukiwania na jakieś hasła. Najpewniej będą to niszowe zapytania typu "pył kwarcowy w budownictwie". ;) Jakie by one nie były, ściągną nam na bloga darmowych gości. Darmowych, bo poza samym założeniem bloga wiele czasu się na niego nie poświęca. I to największa zaleta katalogów presell z punktu widzenia ich właściciela.

Na moim blogu nie zarobiłem wiele, marne kilka dolarów. Zdaje mi się, że po prostu niepotrzebnie zdecydowałem się na tak wąską kategorię.

Teraz czas na opisanie pokrótce drugiej metody. Będzie to automatyczny blog zbierający treść z kanałów RSS. O pomyśle przeczytałem na blogu bogatypartner.pl w artykule “Samotworzące się zaplecze”.

Jak to działa? Instalujemy WordPressa. Do niego dodajemy wtyczkę tworzącą nowe wpisy na podstawie wpisów z kanałów RSS. Szukamy interesujących nas kanałów RSS (przykładowo, jeśli tworzymy bloga z newsami, szukamy RSS z newsami, itd.). Kanały te podajemy wtyczce i cieszymy się przyrastającymi wpisami. Praktycznie bez żadnego naszego wysiłku! Wpisy to nie tylko treść (artykuły, posty z blogów) ale też obrazki i filmy z serwisów społecznościowych typu Flickr czy Metacafe. W ciągu doby taki blog może powiększyć się nawet o kilkadziesiąt czy kilkaset wpisów!

Autor artykułu wspomina o takiej "spamiarce" moim zdaniem jest to spamowanie, bo zaśmieca internet jako o metodzie na łatwe tworzenie zaplecza do pozycjonowania. Ale pisze również, że warto umieszczać na takim blogu reklamy AdSense. Taki blog ma być w pierwszej kolejności pożywką dla robotów indeksujących, ale ludzie też będą na niego trafiać. Skoro tak, niech klikną przy okazji w boksy reklamowe. ;)

Nie testowałem tego sposobu na zarabianie pieniędzy, więc nie wiem, czy i ile można na nim zarobić. Sądząc po podlinkowanym artykule na jego założenie należy poświęcić jedynie kilka chwil...


Przeczytaj resztę artykułu...