Google

Zarabianie na blogach - jak zbudować pasywny dochód

Blog przeniesiony. Zajrzyj na nowy blog o zarabianiu na blogach. :)

Subskrybuj RSS tego bloga i czytaj artykuły gdy tylko się pojawią!



wtorek, 16 października 2007

Uwaga na reklamy CPM!

Dziś zablokowałem filtrem reklam konkurencyjnych reklamę, która osiągała astronomiczny, kilkudziesięcioprocentowy CTR. Ktoś mógłby powiedzieć, że strzelam sobie w stopę, ale ja to zrobiłem celowo i powtórzę w razie potrzeby!

Bo to nie CTR powinien być jak największy, tylko eCPM.

Zablokowałem bowiem reklamę CPM. To taka reklama, którą reklamodawca kieruje na poszczególne witryny. Płaci on nie za każde kliknięcie a za ilość wyświetleń. Więc mają na przykład 200 wyświetleń tej reklamy i powiedzmy 120 kliknięć, wcale nie zarobimy kokosów. Dostaniemy 2/10 stawki CPM, którą on ustawił. Na przykład 2/10 z 0,35$. Niedużo, prawda?

Rzuciłem okiem na wczorajsze statystyki jednego z moich blogów. Zobaczyłem, że jest na nim wyświetlana reklama skierowana na witrynę. Olbrzymi CTR, ale minimalny zarobek. Wszedłem więc na bloga, przyjrzałem się, która z reklam może być klikana najczęściej i zablokowałem ją filtrem reklam konkurencyjnych. :)

Jak sprawdzić, czy mamy takie reklamy? W edytorze zaawansowanych raportów zaznacz odpowiednie pola tak, jak na poniższym obrazku.



Przeczytaj resztę artykułu...

poniedziałek, 15 października 2007

Jak zniechęcać do komentowania

Dziś piszę zainspirowany dniem wczorajszym. Jest sobie taki jeden ciekawy blog, który odwiedzam często i subskrybuję jego kanał RSS. Czasem zabieram głos w dyskusji, choć nieczęsto. I pewnie będę to robić jeszcze rzadziej. Blog odwiedziłem przedwczoraj i skomentowałem najnowszy wpis. Potem wczoraj kilkakrotnie odwiedzałem go, by sprawdzić, czy zapoczątkował jakąś dyskusję albo doczekał się odpowiedzi autora.

Nie tylko nie doczekał się odpowiedzi. On po prostu się nie ukazał, bo czekał na moderację! Jeśli więc chcesz zniechęcić gości do komentowania:

  • moderuj komentarze przed publikacją,
  • rób to powoli, nie spiesz się, oni mają czas,
  • nie odpowiadaj na komentarze pod swoimi wpisami,
  • nie pozwalaj śledzić odpowiedzi na komentarze przez kanał RSS albo powiadamianie mailem albo wręcz
  • zmuszaj do śledzenia wysyłając maila z powiadomieniem o nowych komentarzach.


Ja komentarzy nie moderuję w ogóle, kasuję tylko spam, bo komentarze świadczą o ich autorach a nie o autorze bloga. Staram się odpowiadać piszącym, niestety jestem świadom niedoskonałości Bloggera w zakresie obsługi komentarzy... Ale pracuję już nad tym. ;)


Przeczytaj resztę artykułu...

niedziela, 14 października 2007

Na blogasku też można...

Na blogasku też można zarobić... Kilka dolarów dziennie, przy naprawdę wysokim CTR. Tematyka jak dla każdego blogaska, reklamy nie są dobrze dopasowane, ani tematycznie, ani wyglądem. Ogólnie jest dla mnie tajemnicą, skąd tak wysokie zarobki.

Zresztą zobacz sam... Tutaj jest link do bloga i info o zarobkach. Jeśli masz jakiś pomysł na rozwiązanie zagadki DLACZEGO ten blog zarabia, wpisz proszę w komentarzu...


Przeczytaj resztę artykułu...

piątek, 12 października 2007

Pomoc w optymalizacji AdSense

Sporo osób prosi mnie o pomoc w optymalizacji ich reklam AdSense na blogach i zwykłych stronach internetowych. Nauczony, że zdrowi na umyśle unikają pracy, przedstawię tu swoją ofertę. Nie chce mi się potem tego wszystkiego wklejać w odpowiedziach na maile czy wiadomości na forum PiO.

Jeśli więc i Ty chcesz, aby pomóc Ci w optymalizacji reklam, przeczytaj poniższe warunki.

  1. Z każdej takiej optymalizacji chcę zrobić studium przypadku. W tym celu potrzebuję:
    • zrzut ekranu sytuacji na stronie przed optymalizacją (robię sam),
    • informacji o CTR strony (*),
    • zrzutu ekranu po optymalizacji (też robię sam),
    • informacji o CTR stron po optymalizacji.
  2. Oprócz tego oczekuję umieszczenia na jednej z Twoich stron (niekoniecznie musi być to strona, którą optymalizujemy) w stopce lub w menu odnośnika do jednej z moich stron. Dobierzemy je tematycznie. :)
  3. W razie potrzeby poproszę Cię o jeszcze inną małą przysługę, która nie będzie Cię nic kosztować.
(*) Google w regulaminie napisało, że nie wolno podawać innym takich wskaźników jak CTR czy eCPM. I choć one mnie będą interesować (czysta zawodowa ciekawość), nie musisz mi ich podawać. Bardziej zależy mi na tym, żeby dostać od Ciebie informację, o ile CTR się poprawił. Przykładowo, jeśli masz na początku CTR 0,2% a po mojej pomocy będziesz mieć 1%, to wzrośnie Ci on pięciokrotnie i tylko taka informacja jest mi potrzebna do studium przypadku.

To w kwestii optymalizacji CTR. Można też próbować poprawiać eCPM albo CPC, wtedy będziemy porównywać te parametry.

Jeśli więc jesteś zainteresowany, napisz do mnie maila (adres jest w menu).


Przeczytaj resztę artykułu...

wtorek, 9 października 2007

Najgorsze jest pierwsze 10 000 postów

Darren sparafrazował dziś znany (ponoć, nie moja branża) cytat i wyszło mu, że najgorsze jest pierwsze 10 000 postów.

Z początku trochę się roześmiałem w duchu, gdy pomyślałem, że mi z tych 10 tysięcy brakuje jakiś 9 i pół.
Potem zajrzałem do statystyk blogów i wyszło mi, że od kiedy bloguję (a za początek swojego blogowania przyjmuję 20.09.2005) czyli przez dwa lata, napisałem 640 postów. W tym tempie prędzej skończy się tania ropa, niż ja zdążę wypracować te 10 000 postów. ;)

To stwierdzenie jest mocno przesadzone, ale sens ma.

Obserwuję to zwłaszcza po osobach, które blogują od niedawna. Często tacy ludzie mają wyniesiony ze szkoły wstręt do pisemnych wypowiedzi. Ja też wypracowań w szkole nie lubiłem i poszedłem na Politechnikę, gdzie nie są one nikomu potrzebne. Ale pisanie od dawna stron internetowych trochę mnie wyrobiło. Blogi pisane przez ludzi nieobytych z pisaniem są naprawdę trudne w odbiorze. Niekiedy wręcz odstraszające. Bo co myśleć o blogu pisanym przez dwudziestolatka, gdy jego styl jest zbliżony do onetowych blogów o Tokio Hotel, pisanych przez dwunastolatki? Brak interpunkcji, nieskładne zdania, czasem trzeba przeczytać kilka razy, żeby załapać. To zdecydowanie nie zachęci do bloga żadnych czytelników. No, ewentualnie jakichś masochistów językowych. ;) A z blogami jak ze sklepami: nie ma gości, nie ma kasy.

Wraz z naszym pisaniem, wyrabiamy sobie styl. Z czasem uczymy się dostosowywać nie tylko treść ale i formę do możliwości odbiorcy. Ja się niekiedy łapię na tym, że na jednym z moich blogów używam zbyt długich zdań i staram się je skracać. Tu z kolei od jakiegoś czasu pozwalam sobie na dygresje i komentarze. Uczymy się pisać sensowne zdania. Takie, które dają się zrozumieć. Jeśli jeszcze do tego dużo czytamy, nauczymy się pewnie poprawnej gramatyki i ortografii. W życiu to nam się na pewno przyda, na przykład przy pisaniu listu motywacyjnego.

Patrząc na posty sprzed tych dwóch lat widzę, jaki duży postęp zrobiłem. One akurat są na moim anglojęzycznym blogu "o mnie", który dość szybko sobie odpuściłem (nie rokował szans na zarobienie czegokolwiek ;) ). Po nich zwłaszcza widać, jak wielką trudność sprawiało mi wtedy pisanie po angielsku. Jak mały miałem zakres słownictwa.

Pozostaje mi chyba tylko cierpliwie pisać kolejne posty. Wciąż szukam metody, by moje wypowiedzi nie były nudne, co mi zostało zarzucone jakiś czas temu w komentarzu. ;)


Przeczytaj resztę artykułu...

Optymalizacja Instablogs

Na oficjalnym blogu Inside AdSense pojawił się wpis "Optimizing Instablogs", w którym opisano pokrótce poprawę skuteczności reklam AdSense w sieci Instablogs. Sieć ta liczy 136 blogów tematycznych, na których dziennie pojawia się w sumie około 200 postów.

Z tego krótkiego wpisu można wyciągnąć parę dobrych wniosków, choć zaskakujące one na pewno nie będą.

Po pierwsze, trzeba korzystać z kanałów spersonalizowanych. To pozwala określić CTR i inne wskaźniki pojedynczych reklam, schematów kolorystycznych, itd.
Po drugie, pierwsza jednostka wyświetlana na stronie powinna być pierwsza w kodzie HTML.
Po trzecie, nie ma uniwersalnego schematu położenia reklam, który sprawdzi się na każdej stronie, każdym blogu, każdym forum dyskusyjnym. Trzeba testować różne warianty. Na przykład, prowadząc testy równoległe.


Przeczytaj resztę artykułu...