Google

Zarabianie na blogach - jak zbudować pasywny dochód

Blog przeniesiony. Zajrzyj na nowy blog o zarabianiu na blogach. :)

Subskrybuj RSS tego bloga i czytaj artykuły gdy tylko się pojawią!



czwartek, 7 czerwca 2007

Nie ma Cię w Google, nie ma Cię... w ogóle.

Wiele mówi się, że strona, której nie ma w wyszukiwarce, nie istnieje dla gości. To jasne, bo w końcu jak mieliby na nią trafić.

Dziś jednak opowiem o tym, że jest to bardzo bolesna prawda. Bardziej prawdziwa, niż mogłoby się wydawać.

No dobra, załóżmy pesymistycznie, że nasza strona nie wyświetla się w wynikach wyszukiwania. Pech. Goście szukając przykładowo ogrzewania podłogowego na nią nie trafiają. Niedobrze. No ale jesteśmy prężnie działającą firmą, zależy nam na odwiedzinach naszego sklepu internetowego. Wykupujemy więc reklamę w gazecie albo wysyłamy mailing. Podajemy tam adres naszej strony internetowej. I co się okazuje?

Na naszą stronę trafia mniej ludzi, niż powinno. Dlaczego? Bo nie ma jej w Google.

Wysyłaliśmy jakiś czas temu w pracy korespondencję seryjną podając adres strony www do odwiedzenie. Potem odbieraliśmy telefony, że ludzie nie mogą jej otworzyć. Dlaczego? Okazywało się, że ci ludzie wpisywali adres tej strony do... wyszukiwarki Google zamiast do paska adresu przeglądarki! Google strony nie zaindeksowało, więc ludziom się pokazywało, że ... nie ma takiej strony w internecie. I potem dzwonili z pytaniami co jest grane. Trudno mi powiedzieć, ile takich osób było, myślę że ok. 1-3%.

Być może ten jeden procent to za mało, by się przejmować, ale tu wszystko zależy od grupy docelowej. Jeśli zamawiasz reklamę skierowaną do osób starszych, powiedzmy po 40-tce, licz się z tym, że część osób wpisze adres Twojej strony do tej czy innej wyszukiwarki. Po prostu. Widocznie tym osobom ktoś powiedział, że jeśli czegoś szukają w internecie, mają to wpisać w wyszukiwarkę.

Zawsze mnie zastanawiało, czemu ludzie na jedną z moich stron trafiają szukając w Google... adresu mojej strony właśnie. Teraz już wiem.

Komentarzy: 0