Google

Zarabianie na blogach - jak zbudować pasywny dochód

Blog przeniesiony. Zajrzyj na nowy blog o zarabianiu na blogach. :)

Subskrybuj RSS tego bloga i czytaj artykuły gdy tylko się pojawią!



środa, 30 maja 2007

Optymalizator witryny Google AdWords

Optymalizator witryny to narzędzie, które pozwala testować skuteczność ofert. Za jego pomocą sprawdzisz, która wersja nagłówka jest najlepsza, który obrazek najmocniej skłania do zakupu, i tak dalej. Możesz przetestować sto różnych kombinacji (10 obrazków, 5 nagłówków i dwa teksty reklamowe, razem daje to 100 kombinacji). I to wszystko za darmo.

Jedyne, czego potrzebujesz, to konto Google AdWords. Można je założyć za darmo, nawet nie trzeba z niego korzystać do wyświetlania reklam.

Uproszczoną instrukcję obsługi napisałem w artykule “Optymalizujemy ofertę promującą program partnerski”. Jeśli Ci ona nie wystarczy, skorzystaj z tej umieszczonej w artykule “Optymalizator witryny Google”.

Jeżeli na swoim blogu (stronie) intensywnie promujesz jakiś program partnerski, zapewne będziesz chciał (chciała) sprawdzić, czy możesz na nim zarabiać więcej. Właśnie temu służy optymalizator witryny.

Do dobrego przetestowania oferty potrzebna jest duża grupa osób odwiedzających stronę. Im mniejsza próbka gości, tym mniej wiarygodny wynik. Im mniej osób odwiedza codziennie serwis, tym dłużej będziesz czekać na wyniki.

Poniżej obrazek -- tak wygląda wynik działania optymalizatora. Widać skuteczność oferty wyjściowej i wszystkich pozostałych kombinacji. Widać najlepszą ofertę i widać o ile jest ona skuteczniejsza od domyślnej. Widać też, że łatwo można sobie zrobić krzywdę, zmieniając treść oferty bez przetestowania.



Myślę, że ta próba była przeprowadzona na zbyt małej grupie gości. Tak czy siak, jakieś wyniki mam.

Przy jakiejś innej okazji spróbuję wdrożyć optymalizatora na swoim bloggerowym blogu.


Przeczytaj resztę artykułu...

piątek, 25 maja 2007

AdSense - przypadkowe kliknięcia III

Google w ostatnich dniach kilka razy pisało na swoim oficjalnym blogu Inside AdSense o zagadnieniu przypadkowych kliknięć. Wspominałem o tym 03.05 i 11.05.

Dziś też napisali o przypadkowych kliknięciach, ale nieco z innej strony...

Jak na pewno wiesz, Google nie życzy sobie, byś sam klikał w reklamy na swojej stronie. Ale jak dobrze wiemy, zdarzają się takie przypadki, gdy przypadkiem nieszczęśliwie jednak klikniesz. Część wydawców AdSense w takich sytuacjach pisze do Google maile z informacją, że przez przypadek kliknęli w reklamę i że proszą o odliczenie płatności za to kliknięcie, bo wiedzą, że jest ono niezgodne z regułami programu.

Google widocznie musi tych maili dostawać mnóstwo, skoro napisało na blogu, żeby takich emaili nie wysyłać. Napisali, że sami wiedzą, że to się zdarza i sami to zauważają i odliczają. Gdy będzie to nagminne klikanie po to, by zarobić więcej kasy, wtedy zablokują konto.

A propos, od wczoraj na koncie mam płatność za kliknięcia w AdSense w kwietniu. Czy u Ciebie na koncie też już są te pieniądze? Jeśli nie, czy wynika to z tego, że Twoja strona zarabia za mało? Jeśli tak, napisz do mnie na krzlis{małpa}gmail.com, pomogę a Twoją sytuację opiszę na blogu. :)

Edit, 11.06.2007
Na polskim blogu Google też pojawiło się info na ten temat.


Przeczytaj resztę artykułu...

niedziela, 20 maja 2007

Eliminujemy reklamy konkurencyjne

Jeśli tak jak ja zarabiasz na blogu korzystając z reklamy kontekstowej (np. Google AdSense) i programów partnerskich, możesz sam sobie psuć interesy. Nieświadomie rzecz jasna...

Złote Myśli uruchomiły ostatnio akcję, w której dają 15 PLN nowemu uczestnikowi Złotego Programu Partnerskiego. Fajna sprawa, z punktu widzenia potencjalnego partnera i z punktu widzenia aktualnego partnera. ZPP płaci bowiem za zamówienia z drugiego poziomu, tj. jeśli zarejestrujesz się z mojego polecenia, dostanę jakiś tam drobny procent od wartości zamówień klientów przez Ciebie poleconych. Ciebie oczywiście nie będzie to nic kosztować. :] Z tego względu powinieneś (powinnaś) sam budować sobie drużynę partnerów. ;)

Dziś rano wchodzę na bloga i widzę na nim w Google AdSense reklamę wspomnianej akcji ZM. Ktoś zapłacił kilka groszy za emisję ich na moim blogu, które to kilka groszy ja zarobiłem. Ale zarobiłem mniej, niż mógłbym zarobić na prowizji z drugiego poziomu.

Usunąłem więc tę reklamę korzystając z filtra reklam konkurencyjnych.

Analogicznie powinieneś postępować ze wszystkimi PP, które promujesz u siebie. Za kliknięcia w Twoje AdSense'owe reklamy dostaniesz mniej, niż za zakup poleconego klienta. Skorzystaj więc z funkcjonalności AdSense czy innego systemu reklam kontekstowych, by zablokować wyświetlanie takich reklam.

Jeśli potrzebujesz pomocy z blokowaniem reklam przy użyciu filtra, wpisz się w komentarzach, napiszę jak to zrobić.


Przeczytaj resztę artykułu...

sobota, 19 maja 2007

Google eliminuje niektóre konta AdSense

Dziś na blogu Jennifer Slegg przeczytałem notkę Google AdSense disabling arbitrage publisher accounts as of June 1st o tym, że Google eliminuje niektóre konta AdSense.

Czy Twoje konto też może zostać zamknięte?

No cóż, jeśli masz na nim strony Made For AdSense (MFA), jest to prawdopodobne. Przynajmniej o serii listów do takich wydawców wspomniała Jennifer.

Może więc spróbuję zdefiniować czym są MFA. Spróbuję, bo trudno znaleźć dobrą, jednoznaczną definicję tego pojęcia. Są więc to strony, których jedynym celem jest emitowanie reklam AdSense a ich zawartość jest generowana losowo albo pochodzi z innych serwisów (np. wiadomości z kanałów RSS albo kopia Wikipedii). Z punktu widzenia gościa strony nie stanowi ona sobą większej wartości, najczęściej nie ma linków wychodzących, zatem gość może ją zamknąć albo kliknąć w reklamę.

Niektórzy wydawcy AdSense promują takie strony w AdWords. Jeśli masz wysoki CTR i dobre stawki za kliknięcie (CPC) oraz uda Ci się znaleźć hasła z niskimi kosztami w AdWords, możesz na różnicy tych stawek coś zarobić. O takich wydawcach pisze również Jennifer (w anglojęzycznym internecie mówi się na to AdSense arbitrage).

Jeśli masz więc takie witryny na swoim koncie, możesz zaczynać się bać. Z drugiej strony w przypadku tej akcji Google daje trochę czasu -- zamyka konta od 01.06, dodatkowo wypłacając zarobione pieniądze.

Jeśli emitujesz reklamy na swoim blogu, który jest czymś więcej, niż tylko bazą darmowych artykułów, pewnie Cię to nie dotknie.

Po co ta akcja w ogóle? Zapewne dlatego, że wielu reklamodawców w AdWords unika umieszczania reklam w sieci AdSense, bo nie jest to dla nich opłacalne. To wynika stąd, że kliknięcia na stronach MFA nie są dla nich warte tyle, co kliknięcia z wyników wyszukiwania. To powoduje, że traci na tym Google (reklamodawca płaci za mniej kliknięć, bo tylko za te z wyszukiwarki) i wydawcy AdSense (mniejsza konkurencja w sieci oznacza niższe stawki CPC). Zatem na wyczyszczeniu AdSense ze stron MFA powinno autorom witryn z unikalnymi treściami przynieść korzyści. Jak zwykle, trzeba poczekać na efekty.


Przeczytaj resztę artykułu...

piątek, 18 maja 2007

Jak płacę podatki

Kilka dni temu napisałem, dlaczego warto płacić podatki. W komentarzu zostałem poproszony o to, bym napisał, jak płacę podatki (rozumiem, że za AdSense i programy partnerskie). No to piszę. :]

Podatki a AdSense
Do książki “Google AdSense...” w ramach gratisu dodawana jest opinia doradcy podatkowego o tym, jak należy płacić podatek za AdSense. I w dużej mierze opierałem się właśnie na tym opracowaniu + informacjach znalezionych na forum Pozycjonowanie i Optymalizacja.

W roku 2006 co miesiąc wysyłałem PIT-53 z informacją o osiągniętych w poprzednim miesiącu przychodach i wpłacałem zaliczkę na podatek. Przykładowo, z dochodów ze stycznia rozliczałem się w lutym, tj. do 20.02 obliczałem podatek, wypełniałem PIT i płaciłem zaliczkę. Jako koszt uzyskania przychodu brałem 20% przychodu. Przychód obliczałem biorąc średni kurs USD z dnia otrzymania czeku albo kwotę przelewu z konta. Wyjątkiem był grudzień, w styczniu nie wysyłałem tego PITa.

W rocznym zeznaniu podsumowałem wszystkie przychody, dochody, zaliczki, należne zaliczki i wpisałem na PIT-36, po czym wysłałem go do US.

W tym roku postępuję analogicznie jak w zeszłym, z tym wyjątkiem, że nie wysyłam PIT-53 co miesiąc, bo z tego co wyczytałem na forum, nie ma takiego obowiązku.

Podatki z Programów Partnerskich

Tu sprawa jest znacznie prostsza. Wszelkie kłopoty załatwia za mnie (i za Ciebie też będzie załatwiać) operator PP. Podpisujesz umowę a później wystawiasz rachunek, na którym wpisujesz przychód, dochód, koszty, zgodnie z instrukcją otrzymaną od operatora. On płaci zaliczki na podatek i przesyła Ci kwit z zestawieniem dochodów i zapłaconych zaliczek. Potem trzeba tylko dodać go do ewentualnych innych dochodów na zeznaniu podatkowym i pozamiatane.

Dodam dla jasności, że rozliczam się jako osoba fizyczna, bo nie prowadzę Działalności Gospodarczej.


Przeczytaj resztę artykułu...

Dopasowanie reklamy kontekstowej

Dziś na Joemonsterze: "Co tam panie w internecie VII".


Śmiech na sali. Mało reklam -> kiepskie dopasowanie do treści -> niskie CTR -> niskie zarobki.


Przeczytaj resztę artykułu...

wtorek, 15 maja 2007

15 PLN bonusu za zapis do ZPP

Pisałem jakiś czas temu, żeby wstrzymywać się do zapisu do Złotego Programu Partnerskiego. Dziś wyjaśnienia, dlaczego o tym pisałem.

Złote Myśli uruchomiły dziś akcję Buduj swoją drużynę Partnerów. W ramach tej akcji każdy, kto do końca miesiąca zarejestruje się jako Partner ZPP, dostanie na dobry początek 15 PLN prowizji! Ułatwi to osiągnięcie progu do wypłaty. Zapraszam więc gorąco do zapisywania się do ZPP. :)


Przeczytaj resztę artykułu...

poniedziałek, 14 maja 2007

Smutne strony pracy na etacie

Sobotę i niedzielę spędziłem w pracy. W sumie jestem młody, być może dam radę ciągnąć etat codziennie bez odpoczynku przez nie 5 a 12 dni? Kto wie, może kiedyś dane będzie mi sprawdzić, czy tę granicę da się przesunąć jeszcze dalej? Może nawet w najbliższy weekend?

Piszę trochę sfrustrowany tym właśnie gratisowym pobytem w pracy. Pracując na własny rachunek, masz z takimi niespodziankami spokój, bo pracujesz, kiedy chcesz.

Tworząc zarabiające blogi czy inne strony www będziesz mieć pewien pasywny dochód, który pozwoli Ci przetrwać trudne chwile. Albo spokojnie wyżyć, jeśli będzie odpowiednio wysoki.

Dlatego uważam, że z pomocą moich stron www, AdSense i programów partnerskich, za 5 lat osiągnę poziom, na którym nie będę musiał pracować na etacie...


Przeczytaj resztę artykułu...

piątek, 11 maja 2007

Jak Tomek Urban promuje swojego bloga?

Regularnie czytam blog Tomka Urbana o działaniu w Programach Partnerskich. Co jakiś czas w menu z prawej strony mojego bloga pojawiają się linki do poszczególnych wpisów, które moim zdaniem powinny być dla Ciebie przydatne.

Dziś Tomek napisał o tym, jak promuje swojego bloga. Warto przeczytać, bo kilka pomysłów jest ciekawych a ja na to nie wpadłem i do tej pory o tym nie napisałem.

Przede wszystkim mam tu na myśli: dodawanie bloga do katalogów RSS i odpowiadanie na publicznie zadane pytania za pomocą wpisów na blogu. Warto też wspomnieć o publikowaniu niektórych wpisów w serwisie udostępniającym artykuły do przedruku. O tym zamierzam napisać od dość dawna, może w końcu sprawa doczeka się osobnego artykułu.


Przeczytaj resztę artykułu...

Dlaczego warto płacić podatki?

Znalezione na forum "Pozycjonowanie i Optymalizacja". Ja płacę od kiedy tylko zarabiam w AdSense. :)

Płaćcie podatki.


Przeczytaj resztę artykułu...

AdSense: przypadkowe kliknięcia, wyjaśnienia

Google na blogu Inside AdSense zaprezentowało dziś wpis A clarification on accidental clicks. Jest to nawiązanie do wpisu o unikaniu przypadkowych kliknięć o którym pisałem w zeszłym tygodniu.

Jak zwykle jest kilka ładnych obrazków, które podają różnicę między właściwym a niewłaściwym umieszczeniem reklam w pobliżu elementów służących do nawigacji po witrynie (menu).

Mam wrażenie, że właśnie przez takie niedociągnięcia część kont AdSense jest blokowana. I potem wydaje się ich właścicielom, że bezpodstawnie. Dlatego właśnie staram się pisać tu o wszystkim, co może (zdaniem Google) być przyczyną zamknięcia konta.


Przeczytaj resztę artykułu...

środa, 9 maja 2007

50 pomysłów na zarabiającego bloga

Dziś efekt moich przemyśleń z ostatnich kilku dni: 50 pomysłów na blog, na którym można zarobić. Czyli jaką tematykę bloga wybrać, by na nim zarabiać.

To tylko moje luźne przemyślenia na temat tego, o czym możesz pisać. Nie wspominam tu o metodach zarabiania na takiej treści. Ogólnie w większości tych tematyk spieniężyć swoją pracę możesz z pomocą reklamy kontekstowej i programów partnerskich.

Na zarabiającym blogu możesz opisywać między innymi poniższe tematy...

1. Podróże, które odbywasz, miejsca, które odwiedzasz. Niekoniecznie musisz pisać o podróży dookoła świata ale np. o ciekawych zakątkach, które znajdziesz w swoim mieście.

2. Sport, który uprawiasz. Gdzie jeździsz na rowerze / rolkach, gdzie pływasz żaglówką, gdzie się wspinasz. Jakiego sprzętu używasz.

3. Internet -- ciekawe strony, które odwiedziłeś. Ciekawe artykuły, które czytałeś. Ciekawe darmowe usługi, z których można skorzystać.

4. Książki -- recenzje przeczytanych przez Ciebie książek, nowości wydawnicze, zapowiedzi, relacje z targów książki, i tak dalej...

5. Filmy, kino -- jak wyżej.

6. Plotki z wielkiego świata, sportu, muzyki, filmu.

7. Wydarzenia sportowe. Mecze, które obejrzałeś w telewizji lub na stadionie. Artykuły z prasy sportowej. Transfery, kontuzje, wypadki w rajdach. Co obstawiasz u bukmacherów i z jakimi skutkami.

8. O samochodzie, którym jeździsz. Tankowania, naprawy, modyfikacje, wycieczki. Czy jesteś z niego zadowolony?

9. Blog fotograficzny ze zdjęciami.

10. Blog fotograficzny o tym, jak robić zdjęcia. Artykuły o komponowaniu scen, wykorzystywaniu ustawień w aparacie (sorry, nie znam się na tym, nie wiem co tu jeszcze za przykłady podać)...

11. Informacje dla webmasterów. Jakie darmowe usługi wbudować w stronę? Jak pozycjonować stronę. Jak na niej zarobić? Co nowego w świecie WWW? Konkursy na strony WWW, programy do edycji kodu i obrazków.

12. Elektroniczne gadżety, którymi się bawisz.

13. Programy na Twoją komórkę. Gdzie je znaleźć i jak używać.

14. Gadżety na komórkę -- loga, dzwonki. Najlepiej darmowe. Gdzie i skąd można je ściągnąć.

15. Opowiadania / wiersze, które piszesz.

16. O sztukach teatralnych, które widziałeś (widziałaś) i na które warto (lub nie) pójść.

17. Testy domowych środków czystości, których używasz w domu.

18. Dobre miejsca, w których można smacznie i tanio zjeść na mieście. Nie tylko restauracje, ale też budy z kebabem czy dostawcy kanapek, pizzy, chińszczyzny.

19. Ciekawe aukcje na Allegro, tak jak blog Aaaby sprzedać... dodaj fotkę.

20. Śmieszne zdjęcia znalezione w serwisie randkowym, vide Fotka Pe El.

21. Co ciekawego udało Ci się ugotować. Co smacznego udało się ugotować. Jak zjeść obiad za 2 złote gotując go samemu. I tak dalej. Piszę to zainspirowany blogiem Studenckie gotowanie.

22. Informacje o Twojej pracy. Jakie ciekawe pytania zadają petenci w Twoim urzędzie. Jakie samochody naprawiałeś dziś w warsztacie. Jakie dyskusje zasłyszałeś wśród stojących w kolejce do okienka na poczcie.

23. Jakie ciekawe sukienki / buty udało Ci się kupić. W którym sklepie warto się zaopatrywać. Jak potraktowano Twoją gwarancję z odklejonym obcasem. Gdzie są najlepsze przeceny. Co ciekawego w świecie mody?

24. Blog z dowcipami. Usłyszane w autobusie ale i znalezione w sieci.

25. Blog dla programistów. Blog programisty. Literatura. Triki, kompilatory, fragmenty kodu do wklejenia, rozwiązania zagadnień, przykłady programów.

26. Prywatne informacje z życia. Tu z zarabianiem może być kłopot, bo zapewne niewielu ludzi może interesować, kogo widziałeś (widziałaś) dziś w autobusie i o ile spóźniłeś się do szkoły. Spróbować można... Zwłaszcza, gdy napiszesz to w obcym języku. A nuż kogoś z USA będzie interesować codzienne życie Polaka albo Polki?

27. Majsterkowanie. Ciekawe projekty DIY (Do It Yourself, czyli zrób to sam) widziane w sieci, co udało Ci się zbudować. Co warto zrobić samemu a co lepiej kupić.

28. Blog o walce z chorobą. I o walce ze służbą zdrowia. Tematy medyczne są zawsze chętnie czytane, reklamy kontekstowe też powinny być dobrze dopasowane.

29. Życie kulturalne w Twoim mieście. Imprezy, koncerty, premiery, warte odnotowania zdarzenia.

30. Fanblog o Twoim ulubionym celebrity. Plotki z życia gwiazdy / piłkarza / zespołu muzycznego, i tak dalej. Uwaga! Blogi o Tokio Hotel raczej do zarabiania się nie nadają, bo czytają go tylko dzieci, które w reklamy nie klikają!

31. Darmowe oprogramowanie. Co ciekawego ostatnio wyszło i czy warto rezygnować z płatnych (albo pirackich) programów na rzecz wolnego softu?

32. Linux. Przejścia z instalacją, używana dystrybucja, nowości ze świata. Stosowany soft. Jak uruchamiać programy i gry spod Windowsa w tymże systemie. Dlaczego warto się przesiąść?

33. Inwestowanie pieniędzy w teorii i praktyce. Oszczędzanie pieniędzy.

34. Blog o sprzęcie. Na przykład korzystanie z funkcji aparatu cyfrowego (porady, sztuczki, tutorial) albo akcesoria, które można dokupić do Ipoda.

35. Rozwój duchowy i personalny. Samodoskonalenie, wewnętrzne i zawodowe.

36. Diety. Jakie diety próbowałeś, jakie były ich efekty. No i czy dało się te diety przeżyć bez wyrzeczeń?

37. Ćwiczenia fizyczne, fitness, kulturystyka.

38. Informacje kolekcjonerskie. Dobre punkty skupu / sprzedaży monet i znaczków. Zloty fanów militariów. Gdzie można tanio kupić wykrywacze metali.

39. Oprogramowanie dla Twojego systemu operacyjnego. Poprawa jego działania, istotne zwłaszcza w Windowsach. Nowe antywirusy i firewalle.

40. Budowa domu. Od zakupu projektu i działki , przez poszukiwanie wykonawców i najtańszego dostawcy materiałów budowlanych aż po urządzanie pokoi.

41. Remont i modernizacja domu. Analogicznie, choć tu więcej informacji można napisać o stanie faktycznym.

42. Ebiznes -- porady dla prowadzących sklep internetowy czy inne dowolne przedsięwzięcie ebiznesowe. Jak organizować promocje. Jak się reklamować w internecie i poza nim.

43. Reklamowanie w systemach reklamy kontekstowej (AdWords, Onet Boksy, itd.). Skuteczność kampanii, co robić by reklamować się taniej i lepiej.

44. Nauka języka obcego. Co ciekawego zdarzyło się na lekcji w Twojej szkole językowej. Bzdury wyczytane w podręczniku.

45. Produkty i usługi Google. Jest ich coraz więcej a najczęściej instrukcje do nich są po angielsku. Jak je wykorzystywać i czy warto instalować Firefoksa z paskiem narzędzi Google?

46. Hostingi -- test darmowych i płatnych kont www.

47. Pozycjonowanie i optymalizacja witryn internetowych. Porady, nowości ze świata wyszukiwarek.

48. MP3 do słuchania. Filmy do ściągania. Oczywiście tylko i wyłącznie legalne, darmowe...

49. Ciekawe wydarzenia astronomiczne do pooglądania na niebie. Mapki nieba. Dobre miejsca do obserwacji.

50. Wszelkie ciekawostki na dany temat. Najlepiej na temat techniczny lub związany z nowymi technologiami. Co znajdziesz w internecie, co sam przetestujesz, co Ci przyjdzie do głowy.

Miłej zabawy przy tworzeniu zarabiających blogów. :]


Przeczytaj resztę artykułu...

wtorek, 8 maja 2007

Nowy wystrój Google Analytics

Dziś logując się do Google Analytics zobaczyłem, że raporty wyświetlane są w nowy sposób.

Na razie jest to BETA, ale mnie się podoba...

Raporty nie dość, że są bardziej czytelne, to jeszcze można doczytać dane, do których poprzednio nie było dostępu. Na przykład można sprawdzić skąd wziął się gość na konkretnej podstronie i jak długo na niej siedział. Warto się zapisać, o ile Cię tam jeszcze nie ma.


Przeczytaj resztę artykułu...

poniedziałek, 7 maja 2007

Studium przypadku (AS): migajek.com

Dziś pierwsze studium przypadku (case study) w historii tego bloga. Opowiem o tym jak pomogłem autorowi witryny Migajek Software podnieść CTR w programie AdSense. Mam nadzieję, że będzie to początek regularnego cyklu artykułów na moim blogu. Kolejne artykuły znajdziesz pod odpowiednią etykietą.

Jeśli chcesz, bym pomógł Tobie w optymalizacji reklam na Twoim blogu lub witrynie, wyślij do mnie maila na krzlis[a]gmail.com. Pomogę, jeśli będę potrafił.

Nim zacznę, wspomnę tylko, że Migajek Software stworzyło HateML -- bardzo fajny edytor HTML i PHP. Sam korzystam z niego do tworzenia moich nie-blogowych witryn. Polecam! :)

Na początek zrzut ekranu tego, co na stronie zobaczyłem, gdy ją odwiedziłem.



Widać tylko jedną jednostkę reklamową, 468x60, w domyślnych kolorach.

Zasugerowałem następujące zmiany:

  • zmiana koloru tytułu reklamy na czarny,
  • podkreślenie linków na stronie, by nie odróżniały się od reklam (dobrze to widać na zakładkach),
  • wytłuszczenie aktualnego działu, w którym znajduje się odwiedzający,
  • umieszczenie nad zakładkami jednostki linków, również w kolorze czarnym.
Po zaproponowanych przeze mnie zmianach strona wygląda tak:



Efekt? Dwukrotne zwiększenie CTR dla strony.


Przeczytaj resztę artykułu...

niedziela, 6 maja 2007

Reklamy AdSense i grafika - oficjalne stanowisko

Na oficjalnym blogu Google Polska pokazał się ostatnio wpis wyjaśniający zasady umieszczania reklam AdSense w pobliżu obrazków. Znajdziesz go na stronie
Reklamy i grafika – wyjaśnienie zasady regulaminu.

Jest to nic innego jak tłumaczenie tego, co pojawiło się na blogu Inside AdSense w grudniu jako Ad and image placement: a policy clarification. Tyle tylko, że na polskim blogu obrazki się nie pokazują...

Dlatego właśnie warto otworzyć oba te wpisy. :)


Przeczytaj resztę artykułu...

Chcesz zapisać się do Złotego Programu Partnerskiego?

Już wkrótce zapisując się do ZPP otrzymasz prezent. Zajrzyj na mojego bloga po 15.05 (albo subskrybuj kanał RSS) a dowiesz się o co chodzi. :)

Informacja jest w pełni wiarygodna, bo otrzymałem ją w newsletterze dla partnerów. Szczegółów więcej nie mogę podać, zapraszam do odwiedzenia bloga za niecałe 10 dni.

Oczywiście gorąco zachęcam do odwiedzania go również w międzyczasie. :)


Przeczytaj resztę artykułu...

piątek, 4 maja 2007

Korzyści bycia VIPem w ZPP

Złoty Program Partnerski (PP wydawnictwa Złote Myśli) dla najlepszych (najbardziej aktywnych) partnerów ma specjalny program VIP. Dziś opiszę co trzeba zrobić by być VIPem i jakie są z tego korzyści.

Na początek podstawowa informacja: status VIPa jest przyznawany co miesiąc i tylko na miesiąc. Nie zostaje się więc VIPem dożywotnio, jeśli się raz spełni wszystkie warunki.

Warunki są dość proste, dwa:

  1. w ciągu miesiąca zarobić na prowizji 250 PLN,
  2. napisać edukacyjny artykuł o programach partnerskich lub związany z tą tematyką.
Największą korzyścią dla VIPa jest możliwość zamówienia co miesiąc jednego ebooka za darmo. Druga korzyść to publikacja Twojego artykułu w newsletterze Złotych Myśli. Artykuł ten to darmowa reklama Twojej osoby i Twojej witryny.

Piszę o tym dziś, bo właśnie dziś mój artykuł pojawił się w newsletterze. I tak wpadł mi do głowy pomysł na artykuł.


Przeczytaj resztę artykułu...

Skąd brać dochodowe reklamy?

Jeżeli masz niskie stawki CPC (wynagrodzenie za kliknięcie) albo chcesz założyć bloga na jakiś temat, na którym można dużo zarobić na reklamach kontekstowych, dziś coś dla Ciebie. Dziś napiszę, jak można znaleźć wysoko płatne słowa kluczowe w systemie AdSense.

Listy takich słów można kupić za kupę kasy w Internecie, można je też pewnie znaleźć za darmo. Jedna taka lista jest w podręczniku zarabiania w AdSense. Dziś dowiesz się, jak własnoręcznie znaleźć dobre tematy do pisania.

Na początek zaznaczę, że nie warto pisać na temat, o którym nie masz pojęcia. Łatwiej będzie Ci znaleźć gości pisząc na temat, o którym dużo wiesz. Być może reklamy na ten temat będą gorzej płatne. Ale będziesz miał więcej lojalnych gości. Oni będą wracać na Twój blog (stronę), bo zapewnisz im ciekawą i unikalną treść.

A teraz do rzeczy. Będziesz potrzebować konta AdWords. Załóż je korzystając z linka po prawej stronie witryny. Jest to całkowicie darmowe i możesz z tego konta nigdy nie korzystać, jeśli nie będziesz mieć innej potrzeby.

Będąc już zalogowanym do AdWords, kliknij obok napisu utwórz nową kampanię na link kierowane na słowa kluczowe.
Na kolejnej stronie pozostaw wszystko bez zmian lub dopasuj do swojego bloga. W sekcji utwórz kampanię i grupę reklam wpisz cokolwiek. Kontynuuj na dole strony.
Na następnej stronie zostaw bez zmian, lub dopasuj do swojego bloga.
Na kolejnej stronie wpisz w pola cokolwiek, wyjąwszy pole wyświetlany url, tam musisz wpisać istniejącą stronę www. Dowolną...
Teraz najciekawsze -- wybieranie słów kluczowych. Właśnie tu odbywa się cała magia. :)

Najlepsze efekty uzyskuje się wpisując w to duże pole kilka różnych haseł i porównując stawki. Tym sposobem można znaleźć te hasła, które są najdroższe. Pomoże w tym wyszukiwarka. A więc w to małe pole wpisz propozycję hasła. Na przykład koty, jeśli tego dotyczy Twój blog (strona). Dodaj znalezione hasła do dużego pola i przejdź do kolejnej strony.

Teraz odszukaj łącze wyświetl narzędzie prognozy odwiedzin. Wpisz duże wartości CPC i budżet, np. 20 i 1 000 PLN. Kliknij pobierz szacunki. Zobaczysz tabelkę z tym, co nas najbardziej interesuje -- stawkami za kliknięcia.

Teraz słowo wyjaśnienia. Te stawki, które widzisz, nie są stawkami, które otrzymasz za reklamy w AdSense. To jedynie przybliżone stawki, które zapłaci reklamodawca w AdWords. Z pomocą tego narzędzia nie określisz dokładnie ile można zarobić na pojedynczym kliknięciu, ocenisz tylko, która tematyka jest bardziej dochodowa. Można jednak założyć, że stawki w AdSense będą proporcjonalne do tych, które znajdziesz tutaj.

Uważam, że tę metodę można stosować również dla innych systemów reklamy kontekstowej. Daje ona w przybliżeniu pojęcie, jakie tematy (hasła) są najwyżej licytowane przez reklamodawców.

Miłego poszukiwania haseł! :D

P.S. Gdy już znajdziesz lepsze hasła, poczytaj o tym, jak dopasować reklamy do treści strony i o section targetingu.


Przeczytaj resztę artykułu...

czwartek, 3 maja 2007

AdSense: unikać przypadkowych kliknięć

Dziś na oficjalnym blogu Inside AdSense pojawił się wpis Don't run the risk of click and miss. Rzuca on światło na niektóre metody zwiększające CTR -- klikalność w reklamę.

Generalnie treść posta sprowadza się do stwierdzenia: nie umieszczajcie reklam AdSense koło miejsc, w które użytkownicy normalnie klikają. Chodzi tu między innymi o umieszczanie reklam koło linków w menu, gierek we Flashu i tak dalej.

Z punktu widzenia nas, wydawców reklam AdSense, takie uściślenie polityki programowej nie jest na rękę. Nam zależy na tym, by możliwie dużo ludzi klikało w reklamy, no cóż, czasem kosztem reklamodawców.

Z punktu widzenia Google, sprawę łatwo zrozumieć. Dla nich przychody z umieszczania reklam w programie AdWords są jednak nieco ważniejsze niż duża sieć wydawców AdSense.

Ja już zmiany wprowadziłem, a Ty?


Przeczytaj resztę artykułu...

wtorek, 1 maja 2007

Jak zatrzymać Internautę na swoim blogu?

autorem artykułu jest Marcin de Lehenstein Werndl

Odpowiedzią na powyższe pytanie jest prosty zabieg:
wdrożenie na blogu bardzo dobrej wewnętrznej nawigacji.

Szablon bloga najczęściej pokazuje główne menu, z kategoriami wpisów, linkami do zewnętrznych stron, blogrollem. Brakuje linków do konkretnych notek, użytkownikom nie zawsze chce się zgadywać co zawiera pokazana w spisie kategoria, nie mówiąc już o tym, że na menu główne rzadko się spogląda (zwłaszcza gdy czyta się długi wpis).

Dlatego na firmowym blogu, opartym o Wordpress, wdrożyliśmy plugin, dzięki któremu na końcu wpisu można dodawać linki do podobnych artykułów. Efekt - dużo dłuższy czas przebywania w serwisie i dużo więcej przeglądanych podstron. Ma to jeszcze taką zaletę, że ktoś wchodząc z wyszukiwarki najczęściej trafia na konkretną podstronę, potem nie przechodzi do strony głównej tylko kończy swoją wizytę. Dzięki sugerowanym linkom zagłębia się dalej i dalej...
Plugin zainstalowany w naszym Wordpress to Terong Related Links.

Jeżeli natomiast nie masz możliwości instalowania pluginów lub na platformę Twojego bloga nie ma podobnego mechanizmu, dopisuj linki do artykułów ręcznie. I prześledź, jak przebiegają wizyty Internautów.

Takie rozwiązanie wpływa również dobrze na indeksowanie strony przez wyszukiwarki, co docelowo prowadzi do wyższych pozycji w wynikach wyszukiwania.

Polecam wdrożenie i przetestowanie takiego rozwiązania.

--
Marcin de Lehenstein Werndl zajmuje się koordynacją projektów w firmie Laboratorium Sztuki Pi. Wiele jego artykułów znajdziesz również na firmowym blogu.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl


Przeczytaj resztę artykułu...